Targowanie się w Turcji

11 listopada 2016

Mówiąc o zakupach w Stambule, nie sposób pominąć aspektu targowania się. Możliwość ustalenia ze sprzedawcą ceny jest niewątpliwie zakorzeniona w tureckiej mentalności, ale nie we wszystkich przypadkach można się targować.

Sklepy spożywcze, duże supermarkety i sklepy sieciowe są wyłączone z tej zasady. Poprosić o zniżkę można wszędzie tam, gdzie mamy do czynienia z prywatnym właścicielem lub punktem działającym na zasadach franszyzy – zarówno na bazarze, jak i w eleganckim butiku.

Należy jednak zdawać sobie sprawę, że sprzedawca może obniżyć cenę o 10-20%, ale żądanie ponad 50% zniżki jest niegrzeczne i po prostu go obrazi.

Niemniej jednak, w miejscach nastawionych na turystów zdarzają się naciągacze, którzy zawyżają cenę nawet 10 krotnie, wystawiając tym samym złą opinię uczciwie zarabiającym kupcom. Jeśli sprzedawca przystał na cenę zaproponowaną przez klienta, to do kupna musi bezwzględnie dojść.

Osoby, które nie mają zamiaru nic kupować, nie powinny określać ceny, za którą skłonne byłyby nabyć konkretny produkt.

Yıldırım Magdalena. 2014. „Życie codzienne w Stambule.” Wydawnictwo Akademickie Dialog.

Scroll to Top