Oda do języka, czyli co jest prawdą, a co fałszem

20 sierpnia 2017

„Nie mam talentu do języków”, „Jestem za stary na naukę”, „Nie mam czasu na uczenie się” – słyszysz to bez przerwy, prawda? Ty, Wierny Czytelniku Naszego Bloga, nawet jeśli kiedykolwiek ponarzekałeś sobie w ten sposób, teraz już wiesz, że to nieprawda. Jeśli jednak kiedykolwiek dopadną Cię wątpliwości i pomyślisz, że w każdym kłamstwie jest ziarenko prawdy, przygotuj sobie „ÇAYącą” się herbatę i zostań z nami choć na chwilę.   Korzystając z okazji, że już tutaj jesteś – lubisz zabawę w „prawda czy fałsz”? Jesteś ciekawy jakie są najczęściej powtarzane mity o nauce języka obcego? Większość z nich weryfikowaliśmy już na naszym blogu. Jeśli coś Cię jednak ominęło – nie martw się! Przybywamy z pomocą dłonią! 

1. Bariera językowa dotyczy tylko i wyłącznie osób nie znających języka obcego.

FAŁSZ. Bariera językowa bardzo często jest „przypadłością” osób znających język obcy w stopniu komunikatywnym czy nawet bardzo dobrym. Osoby borykające się z tym problemem boją się mówić, co nie jest związane z nieznajomością języka, a z pewnego rodzaju blokadą emocjonalną. Znajomość gramatyki i słownictwa bardzo często przegrywa ze strachem przed popełnieniem błędu, czy ośmieszeniem się. Pamiętaj, że nie ma jednak barier nie do pokonania. Zatem – mówmy, rozmawiajmy, komunikujmy. Nie bójmy się popełniania błędów. Zapomnijmy na moment o perfekcji. Błądzić jest rzeczą ludzką 🙂

2. Niektórzy posiadają wyjątkowe zdolności językowe. Ci, którym ich brakuje, nigdy nie nauczą się języka obcego.

FAŁSZ, FAŁSZ i jeszcze raz FAŁSZ. Owszem, niektórzy języka uczą się zdecydowanie szybciej. Łatwiej przyswajają nowe informacje i na dłużej je zapamiętują. Związane to jednak jest nie z wyjątkowymi zdolnościami językowymi, a z wykorzystywaniem odpowiedniej metody nauki. Każdy ma predyspozycje do zostania poliglotą. Nie każdy jednak wie, jak to zrobić. By dowiedzieć się na ten temat więcej, zostań z nami do końca.

3. Efektywna nauka to nauka angażująca nasze zmysły i uczucia.

PRAWDA. „Powiedz mi, to zapomnę. Naucz mnie, to może zapamiętam. Zaangażuj mnie, to się nauczę” – pamiętasz jak mówiliśmy sobie o neurodydaktyce, czyli nauce przyjaznej mózgowi? Zwracaliśmy wówczas uwagę na to, że podczas nauki pobudzamy do działania swoje neurony, które tworzą pewne połączenia, prowadzące do zapamiętywania. Najlepsze efekty przyniesie to wówczas, gdy w proces uczenia się zaangażujemy emocje, które stymulując mózg pozwolą nam zapamiętać nowe informacje na długi czas.

4. Najlepszą metodą nauki nowych słówek jest ich zapisanie i systematyczne powtarzanie.

FAŁSZ. Choć większość z nas wykrzyknie, że to prawda. Jeśli tak uważasz, prawdopodobnie jesteś typem wzrokowca. Są jednak osoby, które najefektywniej uczą się poprzez słuchanie czy mówienie. Dla niektórych najlepsza będzie nauka, która zaangażuje ciało w ruch. Jeśli jeszcze nie wiesz, jaki rodzaj nauki jest dla Ciebie najlepszy, rozwiąż nasz test – www.lisan.eu/pl/blog/166/wzrokowiec-sluchowiec-czy-kinestyk-czy-wiesz-kim-jestes.

5. Naukę języka obcego trzeba zacząć w dzieciństwie.

FAŁSZ. Wiadomo, że naukę języka obcego warto zacząć jak najwcześniej. Nie jest to jednak warunek. Osoba dorosła równie dobrze może opanować język obcy, a to ile czasu jej to zajmie, zależy tylko i wyłącznie od niej. Główną rolę odgrywa tutaj nasza motywacja, odpowiednia metoda nauki i systematyczność. Pamiętaj, że na naukę nigdy nie jest za późno!

6. Wystarczy 10 minut dziennie, aby nauczyć się języka obcego.

PRAWDA. W tym momencie upada argument wielu osób, które twierdzą, że na naukę nie mają czasu. Bo praca. Bo dzieci. Bo obowiązki. Bo życie. Gwarantujemy jednak, że wystarczy poświęcić parę minut dziennie na naukę języka. Przyniesie to zdecydowanie lepsze efekty, niż ślęczenie godzinami nad książką, które doprowadzi tylko i wyłącznie do frustracji, znudzenia i zmęczenia.  Szybciej nauczysz się nowych rzeczy, kiedy tego naprawdę chcesz, a nie wtedy, gdy ktoś Ci każe!

7. Najszybciej nauczysz się języka w obcym kraju.

FAŁSZ. Tak, teraz spadną na nas gromy. Przecież doskonale wiemy, że perfekcyjnie języka obcego możemy nauczyć się tylko na jego naturalnym terytorium. W rzeczywistości nie do końca tak jest. Owszem, w ojczyźnie docelowego języka, łatwiej będzie Ci się w nim „zanurzyć”, zacząć czuć i myśleć w tym języku. Obcowanie z „żywym” językiem jest absolutnie nie do przecenienia. Nie jest jednak niezbędne do osiągnięcia biegłości językowej. Tego możesz równie dobrze dokonać na swoim „podwórku”. Porzućmy zatem przekonanie, że wyjazd za granicę jest jedyną okazją do perfekcyjnego poznania języka, a traktujmy go bardziej jako okazję do wypróbowania zdobytych wcześniej umiejętności.

8. W Turcji wszyscy czeszą kurę.

PRAWDA. Wybacz, że tę perełkę zostawiliśmy sobie na koniec. I nie bój się – nie zmieniliśmy swoich zainteresowań. W dalszym ciągu mowa jest o języku. Ten z Was, kto choć raz był w Turcji, z pewnością zorientuje się o co chodzi. Mamy na myśli kulturę, dobre wychowanie i wymianę uprzejmości. W dalszym ciągu nie wiesz co ma kura do języka? Zalecamy zatem wrócić do jednego z naszych wpisów, który rozwieje wszelkie wątpliwości – patrz tutaj: https://www.lisan.eu/pl/blog/163/dlaczego-turcy-czesza-kure-czyli-rzecz-o-mnemotechnikach. 

Dałeś radę? Przetrwałeś lawinę fałszu i delektowałeś się prawdą? Zostałeś z nami do końca? Gratulujemy i dziękujemy! Kolejne sukcesy przed Tobą! 

Anna Rychlewicz

Scroll to Top